Tytuł z opisu rozumienia religii, boga i całego anturażu tych zjawisk przez sprytnego Indianina.
Z rozmów białych ułowił często pojawiające się słowo „bizness” i uznał że to bóg, religia, i zasady białych. Nie było to zrozumienie pozbawione logiki. Ja to rozwinę i udowodnię że miał rację a nawet nie doszacował zależności relacji w cywilizacj i kulturze białych od religii.
Oczekujcie na pierwszą notkę dziś wieczorem.